Publikacje

PRZEGLĄD WYWIADOWCZY GRUDZIEŃ 2015

Historyczna wymiana szpiegów pomiędzy Chinami a Tajwanem

Chiny i Tajwan po raz pierwszy w historii dokonały wymiany uwięzionych szpiegów. Wymiana odbyła się w sekretnym miejscu w końcu października br., na około 2 tygodnie przez historycznym spotkaniem przywódców tych państw w Singapurze 7 listopada bieżącego roku. Było to pierwsze spotkanie głów skonfliktowanych państw od 1949 roku. Informacja o wymianie pojawiła się w tajwańskiej prasie, która podała, iż wśród uwolnionych był legendarny chiński agent Li Zhihao określany, jako "mężczyzna w czerni", aresztowany w 1999 roku i skazany na karę dożywocia. W odpowiedzi Chiny miały uwolnić dwóch pułkowników wywiadu tajwańskiego Chu Kung-hsun i Hsu Chang-kuo, którzy zostali aresztowani na kontynencie około 10 lat temu. Wówczas Tajwan protestował uważając, iż obaj agencji zostali porwani z Wietnamu tuż przy granicy z Chinami. Obaj początkowo zostali skazani na karę śmierci, ale potem wyroki zamieniono na 20 lat pozbawienia wolności.

Uwolnienie agentów i ich wymiana to bezprecedensowe zdarzenia w relacjach chińsko-tajwańskich pomimo faktu, iż dziesiątki osób cywilnych z Tajwanu nadal jest więzionych w chińskich więzieniach za szpiegostwo.

Źródło: portal intelNews. org z 30.11.2015.

Broń ukraińska trafia w ręce Państwa Islamskiego

Duże ilości broni wyprodukowanej na Ukrainie trafiają w ręce bojowników Państwa Islamskiego (IS), co rodzi podejrzenie, że Kijów może wyposażać te grupy zbrojne, z którymi walczy zaangażowana w konflikt Rosja. Informacje takie pojawiły się po aresztowaniu przez władze Kuwejtu 5 mężczyzn podejrzanych o pracę dla bojowników IS. Jeden z nich, syryjski obywatel pochodzenia libańskiego Osama Mohammed Saeed Khaiyat, wielokrotnie w przeszłości podróżował na Ukrainę i zakupywał broń oraz amunicję dla IS. Płacono za nią gotówką, a następnie przemycano przez Morze Czarne do Turcji.

Rewelacje Khaiyata wywołały domysły, iż to Ukraina potajemnie dozbraja IS lub przymyka oczy na handel bronią. Spekuluje się, iż dobrze uzbrojone Państwo Islamskie może zadać poważne straty Rosji i odciągnąć jej siły zbrojne od operacji na Ukrainie. Nie ma jednak dowodów na to, że państwowy koncern ukraiński Ukroboronprom jest w tym przypadku źródłem zaopatrzenia w broń. Faktem jest to, iż od początku konfliktu na Ukrainie setki tysięcy sztuk broni zostało skradzionych z depozytów państwowych, a ich przemyt dramatycznie rośnie. Co więcej, Khaiyat zeznał, iż wśród kupowanego uzbrojenia były rakiety FN-6, które są produkcji chińskiej.

Rzecznik sił zbrojnych Ukrainy w wypowiedzi dla rosyjskiego TASS oświadczył, iż rząd nie wie, w jaki sposób ukraińska broń trafia do bojowników IS, zaś siły zbrojne nie mają w tej kwestii nic do powiedzenia.

Źródło: agencja TASS z 22.11.2015 r.

Rosja i USA będą wymieniać informacje wywiadowcze z Francją

Rosja i USA, które tradycyjnie były ostrożne w dzieleniu się informacjami dotyczącymi Bliskiego Wschodu z Francją oświadczyły, iż rozpoczynają z nią wymianę poufnych informacji. 18 listopada br. rzecznik ministerstwa obrony Francji oświadczył, iż informacje wywiadowcze uzyskane od USA były istotne dla sił powietrznych Francji w ich nalotach na Państwo Islamskie.

Wysocy francuscy urzędnicy opisują tę sytuację, jako zmianę w stanowisku USA. Należy przypomnieć, iż współpraca wywiadowcza pomiędzy USA i Francją uległa ograniczeniu ostatniego lata, kiedy ujawniono, iż USA podsłuchiwały komunikacje prezydentów francuskich w latach 1995-2012, zwłaszcza po tym, jak wśród podsłuchiwanych przez NSA znalazł się obecny prezydent Francois Hollande.

Również Władimir Putin rozkazał rosyjskim siłom zbrojnym stacjonującym w Syrii traktować francuskich partnerów jak sojuszników i nawiązywać z nimi bezpośrednie kontakty. Jest to niezwykle istotne, bowiem Rosja należy do niewielu krajów, które prowadzą aktywną działalność wywiadowczą w Syrii, nie zamknęła ambasady w Damaszku i posiada źródła osobowe w całym kraju.

Źródło: portal intelNews.org. z 19.11.2015 r.

Izrael ostrzega swoich żołnierzy przed próbami rekrutacji ze strony CIA

Według popularnej w Izraelu stacji telewizyjnej Kanał 2 wywiad wojskowy Izraela wydał oficjalne ostrzeżenie dla wszystkich żołnierzy sił zbrojnych przed próbami rekrutacji ze strony CIA. Według raportu komunikat Dyrektoriatu Wywiadu Wojskowego został wysłany do każdego pracownika resortu obrony. Komunikat odnosi się szczególnie do prób rekrutacji ze strony CIA i zaleca meldowanie o nietypowych incydentach. Ostrzeżenie jest niejako konsekwencją przypadku, który miał miejsce 3 lata temu, kiedy takie próby ze strony CIA doświadczyło kilku pracowników wywiadu izraelskiego podróżujących do USA.

Tego rodzaju forma otwartego ostrzeżenia jest nietypowa z uwagi na jej dość poufny charakter, a nawet, jeśli podobne kwestie miały miejsce w przeszłości, to czyniono to w sposób bardziej dyskretny, nie wspominając z nazwy obcych agencji wywiadowczych. Przypadek tym bardziej jest niecodzienny zważywszy, iż USA są sojusznikiem Izraela. Spekuluje się, iż być może jest to reakcja na jakieś świeże działania CIA wobec żołnierzy tego państwa.

Przedstawiciel wywiadu izraelskiego potwierdził w telewizji, iż takie ostrzeżenie wydano, wymieniając CIA, ale odmówił podania motywów.

Źródło: Izraelska stacja Chanel 2 z 1.11.2015 r.

Śledztwo w sprawie chińskich stacji radiowych w USA

Według doniesień agencji Reuters władze w Waszyngtonie przygotowują dochodzenie w sprawie działalności kilkunastu stacji radiowych nadających w większych miastach w USA, które są własnością podmiotów zależnych od chińskiego rządu. Reuters określił to, jako operacje chińskiego rządu przez „przykrytą sieć radiową” mającą na celu przekazywanie słuchaczom w USA chińskiego punktu widzenia. Takie stacje są m.in. w Houston, San Francisco, Bostonie i Filadelfii.

Wszystkie pozostające w zainteresowaniu stacje są zarządzane przez firmę G&E Studio z siedzibą w West Covina w Kalifornii, której właścicielem jest James Su, medialny przedsiębiorca amerykański urodzony w Szanghaju. Jednak według Reutersa G& Studio jest w 60% własnością chińskiego międzynarodowego radia CRI, kontrolowanego przez rząd chiński, które jest chińskim odpowiednikiem Głosu Ameryki lub BBC World Service i wyraża opinię chińskich władz. Niektóre z programów G&E Studio są bezpośrednio produkowane w Chinach.

Śledztwo zostało wszczęte przez Federalną Komisję Komunikacji USA, ponieważ amerykańskie prawo zabrania przedstawicielom obcych państw lub rządów posiadania lub zarzadzania stacjami informacyjnymi w USA. Co więcej, osoby lub firmy chcące wpływać na amerykańską opinię publiczną w imieniu zagranicznych grup, agencji lub rządów muszą być zarejestrowane w Departamencie Stanu. Przedstawiciele tego departamentu odmówili komentarza czy podjęto dochodzenie w sprawie firmy G&E Studio.

Źródło: Agencja Reuters z 2.11.2015 r.


telefon
kontaktowy

W przypadku pytań serdecznie zapraszamy Państwa do kontaktu z nami drogą telefoniczną.
napisz
do nas wiadomość

Jeżeli mają Państwo pytania prosimy o zadanie ich za pomocą poczty elektronicznej.
ZOBACZ JAK DOJACHAĆ DO NASZEGO BIURA SPRAWDŹ TUTAJ
www.bcc.org.pl
www.gazetafinansowa.pl
www.homemarket.com.pl
www.bookoflists.pl
www.spyshop.pl
www.vismagna.pl
wiarygodnafirma.pl
www.bcc.org.pl
www.gazetafinansowa.pl
www.homemarket.com.pl
www.bookoflists.pl
www.spyshop.pl
www.vismagna.pl
wiarygodnafirma.pl
www.bcc.org.pl
www.gazetafinansowa.pl
www.homemarket.com.pl
www.bookoflists.pl
www.spyshop.pl
www.vismagna.pl
wiarygodnafirma.pl
www.bcc.org.pl
www.gazetafinansowa.pl
www.homemarket.com.pl
www.bookoflists.pl
www.spyshop.pl
www.vismagna.pl
wiarygodnafirma.pl
www.bcc.org.pl
www.gazetafinansowa.pl
www.homemarket.com.pl
www.bookoflists.pl
www.spyshop.pl
www.vismagna.pl
wiarygodnafirma.pl
www.bcc.org.pl
www.gazetafinansowa.pl
www.homemarket.com.pl
www.bookoflists.pl
www.spyshop.pl
www.vismagna.pl
wiarygodnafirma.pl
http://