Publikacje

Przegląd Wywiadowczy nr 62

 

Minister spraw wewnętrznych Wielkiej Brytanii zapowiada przegląd prawa dotyczącego szpiegostwa i zdrady

Minister spraw wewnętrznych Wielkiej Brytanii Sajid Javid na spotkaniu z przedstawicielami służb bezpieczeństwa zapowiedział przegląd i zmianę prawa dotyczącego szpiegostwa i zdrady. Zmiany mają być ukierunkowane na wrogą działalność aktorów państwowych, nie tylko Rosji. Ustawa o zdradzie ma uwzględniać kary dla obywateli brytyjskich, którzy działają w imieniu wrogiego narodu. Nie wyklucza się też ścigania starych przestępstw zdrady.

Jednym z rozważanych środków jest wprowadzenie tzw. wymogu rejestracji zagranicznego agenta. Byłby on podobny do tego, który obowiązuje w USA. Zgodnie z ustawodawstwem Stanów Zjednoczonych przedstawiciele danego kraju reprezentujący interesy obcych mocarstw w „politycznym lub quasi-politycznym charakterze” muszą ujawnić swoje relacje i poinformować o finansach.

Javid uznał, iż zmiany w prawie i posiadanie odpowiednich uprawnień do przeciwdziałania wrogim państwom musi być priorytetem służb po Brexicie.

Na mocy ustawy o przeciwdziałaniu terroryzmowi i bezpieczeństwie granic, która weszła w życie w zeszłym miesiącu, policja oraz wyznaczeni urzędnicy imigracyjni lub celni mogą przesłuchać, przeszukać i zatrzymać osobę w porcie, na lotnisku lub w strefie przygranicznej, aby ustalić, czy jest lub była zaangażowana we wrogą działalność.

Nowe przepisy przewidują, iż wejście i pozostawanie w „wyznaczonych obszarach” za granicą będzie przestępstwem. Takimi obszarami mogą być np. miasto Idlib w północno-zachodniej Syrii czy północno-wschodni region tego kraju, niegdyś opanowany przez bojowników islamskich. Osoba, która wbrew zakazowi i ostrzeżeniom wejdzie i pozostanie na takim obszarze, może zostać skazana na karę więzienia do 10 lat. Zakaz ten może być rozciągnięty na część Afryki Zachodniej, gdzie odrodziła się Al-Quaeda, jak również tereny kontrolowane przez Boko Haram.

Minister podziela obawy partnerów wywiadowczych, w tym USA i Australii, jeśli chodzi o budowę infrastruktury telekomunikacyjnej i uwzględni je przy podejmowaniu ostatecznej decyzji w sprawie 5G. Obawy są związane z chińską firmą telekomunikacyjną Huawei i jej rolą w rozwoju infrastruktury 5G w Wielkiej Brytanii i innych krajach.

Źródło: The Guardian z 20.05.2019 r.

Były oficer CIA skazany na 20 lat za szpiegostwo na rzecz Chin

Były oficer CIA Kevin Mallory został skazany na 20 lat więzienia za szpiegostwo na rzecz Chin. Oskarżono go o sprzedaż tajnych „informacji obronnych” USA za 25 000 USD. Miało to nastąpić podczas jego podróży do Szanghaju na przełomie marca i kwietnia 2017 r. Mallory jest jednym z kilku urzędników amerykańskich wysokiego szczebla z dostępem do najwyższych tajemnic, którzy zostali oskarżeni o transakcje z chińskim wywiadem.

62-letni Mallory, który biegle włada językiem mandaryńskim, zanim został tajnym agentem CIA, służył w armii amerykańskiej, a następnie jako agent specjalny w służbie bezpieczeństwa departamentu stanu.

Mallory nie był odosobniony w swojej działalności szpiegowskiej. Były agent wywiadu Ron Ronsen odsiaduje wyrok 15 lat więzienia po tym, jak w marcu przyznał się do próby sprzedaży Chinom informacji niejawnych. W kwietniu dyplomatka Candace Marie Claiborne przyznała się do oszukiwania śledczych w sprawie pieniędzy otrzymanych od agentów chińskiego wywiadu w zamian za przekazane dokumenty. Natomiast w najważniejszym postępowaniu w maju 2019 r. były oficer CIA Jerry Chun Shing przyznał się do szpiegostwa na rzecz Chin. Lee grozi kara dożywocia. Aresztowany w styczniu 2018 r. jest podejrzewany o dostarczenie informacji chińskiemu wywiadowi o sieci informatorów CIA w Chinach w latach 2010–2012.

Zastępca prokuratura generalnego John Demers powiedział, że przypadek ten ukazuje alarmujący trend, w którym oficerowie amerykańskiego wywiadu pozyskani przez Chiny, zdradzają swój kraj, a nawet współpracowników. Wyrok ma pokazać, iż nie mają pozwolenia na partnerstwo biznesowe z Chińczykami ani inną zagraniczną służbą wywiadowczą.

Prawnicy Mallory`ego zapowiedzieli odwołanie od wyroku.

Źródło: The New York Times z 17.05.2019 r.

Pentagon organizuje siły odstraszania przed ewentualnym atakiem Iranu

Przedstawiciele Pentagonu poinformowali, że rozmieszczą na Bliskim Wschodzie baterię przeciwrakietową Patriot, aby wzmocnić obronę przed zagrożeniami ze strony Iranu. To część całej serii starannie zaplanowanych działań mających na celu powstrzymanie ataków sił irańskich lub ich sojuszników. Bateria powróci do Zatoki Perskiej zaledwie kilka miesięcy po wycofaniu czterech baterii z tego regionu. Pentagon planuje także zastąpienie jednego okrętu nowym okrętem desantowym Arlington, który ma zdolności do przewozu sił marines i śmigłowców bojowych.

Nowe posunięcia to konsekwencja wniosku Centralnego Dowództwa po tym, jak administracja Trumpa ujawniła, że według doniesień wywiadu Iran mobilizuje grupy bojowników w Iraku i Syrii do ataku na siły amerykańskie. W rezultacie Pentagon wysłał w tym tygodniu bombowce B-52 do bazy lotniczej Al Udeid w Katarze, a lotniskowiec Abraham Lincoln przepłynął Kanał Sueski w drodze do Zatoki Perskiej.

Działania USA mają być jednak wyważone i po części ograniczone, gdyż analiza wywiadowcza amerykańskich i sojuszniczych służb wskazuje, że rząd irański traci na popularności z uwagi na problemy gospodarcze i próbuje sprowokować Stany Zjednoczone do reakcji militarnej. Amerykańska społeczność wywiadowcza nie przeprowadziła jeszcze szerszej oficjalnej oceny sytuacji. Wewnątrz administracji Trumpa rosną podziały co do skali działań. Część urzędników opowiada się za ograniczonym rozmieszczeniem nowych sił wojskowych, natomiast tzw. obóz jastrzębi uważa, że Stany Zjednoczone muszą być przygotowane na konflikt z Iranem na większą skalę.

Według źródeł „The New York Times” wojskowym planistom polecono rozpocząć przygotowania do rozmieszczenia wielkich sił w regionie w przypadku konfliktu zbrojnego z Iranem. Takie plany wykraczałyby znacznie poza kroki, jakie Pentagon już wykonuje.

Rośnie napięcie między Waszyngtonem a Teheranem, wzmacniane przez gniewną retorykę polityków po obu stronach. W rządzie amerykańskim John R. Bolton, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego, postrzegany jest jako zwolennik ostrych działań wobec Iranu. Jednak prezydent Trump zasygnalizował gotowość do kompromisu. Oświadczył, iż on sam oczekuje na telefon od przywódców Iranu. Jego sugestia została jednak odrzucona.

Źródło: The New York Times z 10.05.2019 r.

Egzekucja głównych negocjatorów nuklearnych w Korei Północnej

Według doniesień wpływowego południowokoreańskiego dziennika „Chosun Ilbo” Korea Północna wykonała egzekucję co najmniej pięciu swoich głównych negocjatorów nuklearnych, a kilku innych uwięziła. Pogłoski o tych egzekucjach krążyły w międzynarodowych kręgach dyplomatycznych od lutego 2019 r., ale w mediach nie pojawiały się konkrety. Dopiero w piątek 31 maja 2019 r. „Chosun Ilbo”, opiniotwórcza gazeta w Korei Południowej ujawniła, że w marcu 2019 r. w Phenianie zlikwidowano co najmniej pięciu negocjatorów nuklearnych.

Najwyższym rangą negocjatorem był Kim Hyok-chol. Prowadził rozmowy nuklearne z Waszyngtonem do lutego, tj. do spotkania przywódcy Korei Północnej Kim Dzong-Una z prezydentem Trumpem w Wietnamie. Cytując „anonimowe źródło”, gazeta ujawniła, że Kim został stracony przez pluton egzekucyjny na lotnisku Pyongyang East w Mirim, na przedmieściach stolicy kraju. Czterech innych pracowników ministerstwa spraw zagranicznych zostało straconych w tym samym czasie, rzekomo za to, że byli „nakłaniani przez amerykańskich imperialistów do zdrady Najwyższego Przywódcy”.

Dwoje kolejnych negocjatorów, Kim Yong-chol i Kim Song-hye, zostało pozbawionych swoich stanowisk rządowych i osadzonych w obozie pracy. Do niedawna Kim Song-hye kierowała Biurem Komitetu ds. Pokojowego Zjednoczenia Ojczyzny, głównej agencji Phenianu w negocjacjach z Koreą Południową. Natomiast Kim Yong-chol był jednym z kilku wiceprzewodniczących rządzącej Partii Robotniczej Korei. Obydwoje odwiedzili Waszyngton przed lutowym szczytem przywódców.

Media północnokoreańskie nie zamieściły żadnej wzmianki o tych wydarzeniach. Jednak trzech negocjatorów wymienionych w raporcie „Chosun Ilbo” od miesiąca nie było widywanych publicznie. Dodatkowo oficjalna gazeta Partii Robotniczej Korei „Rodong Sinmun” opublikowała artykuł wstępny, w którym potępiła „działania kontrrewolucyjne urzędników rządowych, którzy twierdzą, że pracują dla Najwyższego Przywódcy […], ale potajemnie, za plecami Najwyższego Przywódcy prowadzą swoje machinacje”.

Ani Rząd amerykański, ani północnokoreański nie skomentowały tych doniesień. Gdyby okazały się one prawdziwe, oznaczałoby to, iż Phenian jest rozdrażniony fiaskiem negocjacji nuklearnych z Waszyngtonem. Przywódca Kim Dzong-Un radykalnie przetasował swój zespół negocjatorów, ale niekoniecznie oznacza to zmianę jego stanowiska w sprawie porozumienia.

Źródło: portal intelNews.org z 03.06.2019 [za:] południowokoreański Chosun Ilbo z 31.05.2019 r.

Wywiad niemiecki zaniepokojony penetracją rządu austriackiego przez Rosjan

Niemieckie kręgi wywiadowcze wyraziły obawę o skalę penetracji rządu austriackiego przez informatorów Rosji. Gazeta „Die Welt am Sonntag” poinformowała, że dyrektor niemieckiego Federalnego Biura Ochrony Konstytucji (BfV) Thomas Haldenwang na zamkniętym spotkaniu z parlamentarzystami przestrzegł przed dzieleniem się informacjami z wywiadem Austrii, uważając to za „ryzykowne”. Nastąpiło to dzień po tym, jak Heinz-Christian Strache, szef skrajnie prawicowej Partii Wolności, ustąpił ze stanowiska wicekanclerza. Jego rezygnacja miała miejsce po wyemitowaniu przez niemieckie media filmu, w którym Strache obiecywał kontrakty państwowe w sektorze budowlanym kobiecie udającej rosyjskiego inwestora. W zamian za nie kobieta zapowiedziała zakup austriackiej gazety przez firmę swojego wuja – rosyjskiego oligarchy i wykorzystanie jej do wsparcia partii politycznej Strache. W rezultacie kanclerz Austrii zapowiedział rozpisanie nowych wyborów.

Według niemieckiej gazety „Süddeutsche Zeitung” film został nakręcony w Hiszpanii w 2017 r., dwa miesiące przed wygraną Partii Wolności w wyborach krajowych w Austrii. Partia zdobyła 51 miejsc w parlamencie, a Strache objął stanowisko wicekanclerza. W swoim oświadczeniu Strache wyznał, że został sfilmowany w stanie nietrzeźwości, zaangażował się w „macho talk”, próbując „zaimponować atrakcyjnej gospodyni”.

Szef BfV Thomas Haldenwang miał się wyrazić, iż ze względu na bliskie stosunki między Partią Wolności a Moskwą, członkowie austriackiego rządu mogą potencjalnie „nadużywać”, a niekiedy przekazywać Rosji informacje wywiadowcze, które otrzymują od innych państw członkowskich Unii Europejskiej. To nie pierwsze tego rodzaju ostrzeżenie ze strony Niemiec. W ubiegłym roku August Hanning, były dyrektor Federalnej Służby Wywiadowczej (BND), otwarcie ostrzegł urzędników zachodnich, by zaprzestali dzielenia się informacjami z rządem Austrii z powodu jego bliskich stosunków z Kremlem.

Źródło: Portal intelNews.org z 20.05.2019 r. [za:] Die Welt am Sonntag z 18.05.2019 r.


telefon
kontaktowy

W przypadku pytań serdecznie zapraszamy Państwa do kontaktu z nami drogą telefoniczną.
napisz
do nas wiadomość

Jeżeli mają Państwo pytania prosimy o zadanie ich za pomocą poczty elektronicznej.
ZOBACZ JAK DOJACHAĆ DO NASZEGO BIURA SPRAWDŹ TUTAJ
www.bcc.org.pl
www.gazetafinansowa.pl
www.homemarket.com.pl
www.bookoflists.pl
www.spyshop.pl
www.vismagna.pl
wiarygodnafirma.pl
www.bcc.org.pl
www.gazetafinansowa.pl
www.homemarket.com.pl
www.bookoflists.pl
www.spyshop.pl
www.vismagna.pl
wiarygodnafirma.pl
www.bcc.org.pl
www.gazetafinansowa.pl
www.homemarket.com.pl
www.bookoflists.pl
www.spyshop.pl
www.vismagna.pl
wiarygodnafirma.pl
www.bcc.org.pl
www.gazetafinansowa.pl
www.homemarket.com.pl
www.bookoflists.pl
www.spyshop.pl
www.vismagna.pl
wiarygodnafirma.pl
www.bcc.org.pl
www.gazetafinansowa.pl
www.homemarket.com.pl
www.bookoflists.pl
www.spyshop.pl
www.vismagna.pl
wiarygodnafirma.pl
www.bcc.org.pl
www.gazetafinansowa.pl
www.homemarket.com.pl
www.bookoflists.pl
www.spyshop.pl
www.vismagna.pl
wiarygodnafirma.pl
http://