Przegląd Wywiadowczy nr 61
Dyrektor wywiadu narodowego USA Dan Coasts ogłosił 18 marca 2019 r., że wydatki rządu na działania wywiadowcze zostały zwiększone o 6% w stosunku do roku poprzedniego i wyniosą niemal 86 mld USD. Większy budżet motywowany jest rosnącym zagrożeniem ze strony Chin i Rosji. Oficjalny budżet zabezpiecza m.in. wywiad satelitarny, działania w cyberprzestrzeni, sieć agentów i informatorów CIA na całym świecie. Zarówno administracja, jak i Kongres nie ujawniają wysokości tzw. czarnego budżetu, który jest ściśle tajny.
Wzrost wydatków nastąpił pomimo krytycznego stosunku samego prezydenta Trumpa do działań agencji wywiadowczych. Prezydent różni się z wywiadem m.in. w ocenie zagrożeń ze strony Iranu i Korei Północnej.
Budżet obejmuje kwotę 62,8 mld USD, która pozostaje w gestii dyrektora wywiadu narodowego oraz 22,95 mld USD, którym zarządza Pentagon na wywiad wojskowy wspierający działania armii USA. Chociaż szczegóły wydatków są utajnione, to wiadomo, iż mniejszy wysiłek położono tym razem na zwalczanie terroryzmu, zaś większy na szpiegostwo i cyberzagrożenia ze strony innych krajów.
Zarówno budżet oficjalny, jak i utajniony ukierunkowane są na zwiększenie wydatków na prowadzenie zmagań z Chinami i Rosją w cyberprzestrzeni, a te są szczególnie drogie i wymagają większych nakładów.
Wydatki wywiadowcze, jak wszystkie wydatki administracji, muszą być zaaprobowane przez Kongres, jednak oczekuje się, iż członkowie izby poprą wysokość i priorytety tego budżetu. Budżet uwzględnia wydatki typowe, tradycyjne, jak również część przeznaczoną na militarne operacje zamorskie, ale jej wysokość nie jest znana. Budżet wywiadowczy od 2011, wraz z wycofywaniem się wojsk z Iraku, był systematycznie zmniejszany. Jego wzrost nastąpił w 2016 r., zaś nakłady na wywiad wojskowy zaczęły się zwiększać od roku 2018.
Źródło: The New York Times z 18.03.2019 r.
Sąd w Moskwie w dniu 16 kwietnia 2019 r. orzekł winę i skazał emerytowanego inspektora służby granicznej Norwegii Frode Berga na 14 lat więzienia o zaostrzonym rygorze. Berg został aresztowany w grudniu 2017 r. i oskarżony o gromadzenie informacji dotyczących rosyjskich atomowych łodzi podwodnych dla potrzeb wywiadu norweskiego. Prokuratorzy utrzymywali, iż został pojmany z dokumentami, które otrzymał od pracownika jednej ze stoczni marynarki wojennej.
Berg i jego adwokat zaprzeczyli tym oskarżeniom. 63-letni inspektor służby granicznej był dobrze znaną postacią w regionie granicznym Rosji i Norwegii z racji prowadzonych wspólnych projektów kulturalnych i humanitarnych. Adwokat skazanego oświadczył, że zarówno on, jak i jego klient nie widzą sensu w odwoływaniu się od wyroku, natomiast złożą prośbę do prezydenta Rosji o ułaskawienie.
Sprawa Berga była przedmiotem wcześniejszych rozmów pomiędzy prezydentem Władimirem Putinem a premier Norwegii Erną Solberg w St. Petersburgu w trakcie Forum Arktyki, w pierwszej dekadzie kwietnia 2019 r. Putin pytany przez reporterów nie wykluczył takiego posunięcia, jednak oznajmił, iż poczeka na wyrok sądu i dopiero wtedy podejmie decyzję, ponieważ ułaskawienie może dotyczyć tylko skazanej osoby.
Źródło: portal AP News z 16.04.2019 r.
Amerykańska służba Secret Service aresztowała Chinkę w ośrodku wypoczynkowym D. Trumpa Mar-a-Lago w Palm Beach na Florydzie. Znaleziono przy niej dwa chińskie paszporty, cztery telefony komórkowe oraz urządzenie z pamięcią przenośną zawierające „złośliwe oprogramowanie”.
Kobieta zidentyfikowana jako Yujing Zhang starała się o wejście na basen prywatnego klubu, który służył jako miejsce wypoczynku wakacyjnego prezydenta. Kiedy jej nazwiska nie znaleziono na liście członków klubu, powiedziała, że jest spokrewniona z mężczyzną – członkiem klubu o tym samym nazwisku. Została wpuszczona na teren nieruchomości przy błędnym założeniu, że członkiem klubu jest jej ojciec. Personel ochrony tłumaczył się, iż błąd był spowodowany „barierą językową”. Z kolei recepcjoniście Zhang powiedziała, że chce wziąć udział w spotkaniu Chińsko-Amerykańskiego Stowarzyszenia Narodów Zjednoczonych. Ponieważ tego rodzaju spotkanie nie było planowane, członkowie klubu powiadomili Secret Service.
Zhang została aresztowana za wkroczenie na zastrzeżony teren prywatny i składanie fałszywych oświadczeń urzędnikom Secret Service. Prawnik Zhang indagowany przez dziennikarzy powołał się na „swoje prawo do milczenia”. Amerykański Departament Sprawiedliwości powiedział, że nie skomentuje sprawy. Jeśli zostanie uznana za winną, Zhang może otrzymać wyrok do pięciu lat więzienia.
Źródło: Portal intelNews.org z 03.04.2019 r.
Rosja odwołała jednego ze swoich dyplomatów ze Szwecji po tym, jak został przyłapany na pozyskiwaniu niejawnych informacji od szwedzkiego eksperta IT. Ekspert, zidentyfikowany jako Kristian Dmitriewskij, okazał się 45-letnim naturalizowanym Szwedem, który urodził się w Rosji. Prokuratura zarzuca mu pracę na rzecz rosyjskiego wywiadu od 2017 r. lub wcześniej. Miał rzekomo regularnie spotykać się ze swoimi rosyjskimi opiekunami, przekazując im informacje niejawne o charakterze technicznym.
Dmitriewskij został aresztowany przez funkcjonariuszy szwedzkiej służby bezpieczeństwa SÄPO wieczorem 26 lutego 2019 r., w trakcie spotkania ze swoim oficerem prowadzącym w centrum Sztokholmu. Władze szwedzkie oświadczyły później, że domniemany prowadzący Dmitriewskiego był pracownikiem ambasady rosyjskiej w Sztokholmie i miał immunitet dyplomatyczny, który służył jako przykrywka działalności wywiadowczej. Szwedzkie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało ambasadora Rosji, aby przekazać swój protest, zaś oficerowi wywiadu polecono opuszczenie kraju.
Co zaskakujące, Moskwa nie odwołała natychmiast dyplomaty. 28 marca 2019 r. szwedzki dziennik Dagens Nyheter ujawnił, iż podejrzewany dyplomata to Jewgienij Umerenko. Agencja Associated Press opisała Umerenkę jako oficera specjalizującego się w szpiegostwie technologicznym. Zachodnie agencje wywiadowcze najwyraźniej monitorowały działalność Umerenki, odkąd podobną rolę wypełniał w ambasadzie rosyjskiej w Berlinie, bezpośrednio przed przeniesieniem do Sztokholmu.
W swoim raporcie Associated Press ujawniła, że Moskwa w końcu odwołała Umerenko ze Szwecji i że powrócił już do Rosji. Agencja prasowa rozmawiała z Anną Lundbladh, rzeczniczką szwedzkiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, która potwierdziła, że Umerenko opuścił Szwecję, oznajmiając jednocześnie, że rząd szwedzki „nie będzie omawiać tej kwestii bardziej szczegółowo”.
Źródło: Agencja Associated Press z 01.04.2019 r.
Według źródeł agencji Reuters władze Hiszpanii zwróciły materiały, które zostały skradzione w lutym 2019 r. z ambasady Korei Północnej w Madrycie przez grupę napastników. Bezprecedensowy atak miał miejsce 22 lutego 2019 r. Dziesięciu napastników, mężczyźni o azjatyckim wyglądzie, wdarło się do trzypiętrowego budynku ambasady Korei Północnej, grożąc pistoletami, które później okazały się atrapami. Związali i zakneblowali personel oraz gości ambasady. Po kilku godzinach napastnicy opuścili budynek w dwóch pojazdach ambasady, które później zostały porzucone.
Po kilku tygodniach do ataku przyznała się północnokoreańska grupa dysydencka określająca się jako Cheollima Civil Defense (nazywana także „Free Joseon”). Cheollima Civil Defense jest pierwszą znaną aktywną grupą oporu w Korei Północnej. Jej członkowie wzywają do obalenia dynastii Kimów. Kilku z napastników miało uciec do Stanów Zjednoczonych, by następnie zwrócić się do Federalnego Biura Śledczego (FBI) z ofertą przekazania sprzętu komputerowego i telefonów przechwyconych podczas ataku.
Według agencji Reuters FBI zwróciło materiały i sprzęt władzom hiszpańskim w połowie marca, a hiszpańska policja przekazała je Korei Północnej. Powołując się na „hiszpańskie źródło sądowe”, Reuters ujawnił, że USA zwróciły materiały bezpośrednio do hiszpańskiego sądu, który prowadzi dochodzenie.
Według agencji sąd hiszpański wydał materiały ambasadzie Korei Północnej bez sprawdzania jego zawartości, przestrzegając w ten sposób norm protokołu dyplomatycznego. Raport agencji Reuters nie wyjaśnia, czy FBI zwróciło cały materiał, który został skradziony w lutym, ani nie określa, czy dokonało przeglądu jego zawartości przed przekazaniem go hiszpańskiemu sądowi.
Źródło: Agencja Reuters z 16.04.2019 r.